Prezent dla weganina. Sprawa dla niektórych nie jest taka prosta. Sama o tym wiem, gdy na co dzień szukam dla siebie rzeczy nie zawierających żadnych odzwierzęcych produktów. Szczególnie tyczy się to kosmetyków, odzieży, butów, dodatków, czy jakichś smakołyków. W tym wpisie zebrałam dla Was trochę inspiracji, tak aby łatwiej Wam było obdarować swoich najbliższych, którzy są weganami. Ale nie tylko. Te produkty możecie również sprezentować osobom, które chcecie zapoznać z roślinną kuchnią (jakże uniwersalną) lub naturalną pielęgnacją (jakże skuteczną i dobrą dla zdrowia). Książki i czasopisma mogą zainspirować do delikatnych zmian w jadłospisie, a dobra herbata, czy coś słodkiego, może być miłym dodatkiem do świątecznych podarunków. Nie zapomniałam oczywiście o najmłodszych.
Prenumeraty
Slowly Veggie
Prenumerata Slowly Veggie to świetny prezent dla osób poszukujących wegańskich i wegetariańskich przepisów oraz lubiących zdrowy styl życia. Znajdziecie tu łatwe w przygotowaniu potrawy, recenzje książek, propozycje produktów, które warto wprowadzić do codziennej diety, informacje o vege wydarzeniach oraz restauracjach wegańskich i wegetariańskich. Roczna prenumerata w aktualnej promocji to koszt 36 zł.
Vege Magazyn
Prenumerata Vege Magazynu to równie świetny prezent nie tylko dla osób poszukujących przepisów kuchni roślinnej, ale wywiadów z interesującymi osobami, rzetelnych informacji dotyczących zdrowia i żywienia i propagujący zdrowy styl życia. We wrześniowym numerze miałam przyjemność wykonywać edytorial makijażowy, a kto wie, może jeszcze zobaczcie zdjęcia mojego autorstwa w przyszłym roku. Roczna prenumerata to jedynie 60 zł.
Książki dla fanów sportu
I tu mamy spory wybór książek o tematyce wegańskiej. Zaproponuję tylko kilka, ale dużo większy wybór macie na stronie Wegarnia. Zacznę od książek wybitnych sportowców, którzy są weganami. Te dwie pierwsze pozycje są mi wyjątkowo bliskie. Świetne historie motywujące do zmian w życiu, opowiadające o walce z wlasnymi słabościami. Trzecia książka to nowość, jeszcze jej nie czytałam, ale ma bardzo pochlebne opinie. Zdecydowanie mam na nią chętkę.
Kuchnia dla biegaczy. Siła z roślin
Książki kulinarne
Jadłonomia
Jeżeli, ktoś jeszcze nie ma tego cudeńka, to gorąco polecam. Ja od tej książki rozpoczynałam przygodę z kuchnią wegańską. Przepięknie wydana, przepisy zawsze się sprawdzają, na pewno będzię służyć latami.
Qmam kaszę
Przepięknie ilustrowana, książka kulinarna autorki bloga http://qmamkasze.pl/. Jak pewnie wiecie uwielbiam kaszę. W mojej kuchni pokonała ziemniaki, które królowały wiele lat w moim rodzinnym domu na obiadach. Z kaszy potrafię zrobić śniadanie, obiad, zupę, kolację i deser. Dlatego ta książka jest mi tak bliska. Autorka pokazuje jak wiele potraw można zrobić właśnie z kaszy. Przepyszne domowe przepisy. Polecam Wam gorąco.
Wegan Nerd. Moja roślinna kuchnia
Pamiętam moją pierwsza potrawę jaką zrobiłam z bloga Wegan Nerd, to był pieczony topinambur w śmietanowym sosie z czosnkiem. Pyszności, wiedziałam, że jeszcze nie raz skorzystam z przepisów z tego bloga. Teraz Alicja wydała swoją pierwszą kulinarną książkę, okraszoną pięknymi zdjęciami i kolorowymi akwarelkami. Gorąco polecam.
Vege Koszulki i dodatki
No dobrze, skoro nasz weganin ma co czytać, to trzeba go w coś ubrać. A raczej ją, bo w tym przypadku, to propozycje dla Pań. Jednak na stronie vegezone.pl znajdziecie również odzież męską z vege przesłaniem. W moim zestawieniu znalazły się propozycje z „niewegańskich” sklepów, które mogą spodobać się wegankom. Polecam Wam szczególnie piękną ekologiczną torbę z lnu. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie, jak zobaczyłam jej recenzję na jednym z moich ulubionych kulinarnych blogów w ostatnim czasie (będę o nim niebawem pisać!). Poza tym jestem oczarowana rzeczami Mr. Gugu & Miss Go. To zdecydowanie wyróżniające się, oryginalne gadżety i odzież. Mi przypadły do gustu owocowe i zwierzęce motywy.
Skarpetki Many Mornings
Jestem absolutnie zakochana w tych skarpetkach. Dostałam pierwszą parę w prezencie od przyjaciół i nabrałam ochoty na kolejne pary. Jest bardzo dużo roślinnych motywów. Zobaczcie jakie cudowne są te w buraczki i arbuza.


Buty Mel by Melissa/Melissa
Nie mogło zabraknąć w prezentowych propozycjach dwóch brazylijskich marek moich ukochanych butów. Są to Melissa i Mel by Melissa. Buty idealne na każdą okazję (no może poza uprawianiem sportu). Mamy do wyboru wysokie obcasy, balerinki, sandałki, klapki i kalosze. Są również buty dla dzieci (przesłodkie). Obuwie wykonane jest ze specjalnego tworzywa o zapachu gumy balonowej „Mel-flex”. Mel by Melissa jest tańszą siostrzaną marką Melissy. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z butami o niesamowicie oryginalnym wzornictwie, bardzo wytrzymałych, nie niszczących się. Ja pierwsze Melisski kupiłam koło 5 lat temu i nadal są w świetnym stanie. A no i co najważniejsze. Są to buty wegańskie!
Plakaty
Uwielbiam plakaty, a jeszcze wykonane przez polskich artystów to podwójnie. Plakatowisko tworzy zgrabne i powabne małżeństwo projektantów z Warszawy. Ich grafiki są bardzo oryginalne i dopracowane w każdym detalu. Moją uwagę zwrócił najbardziej „Las” i jestem bardzo blisko zakupu. Zobaczcie jakie świetne są również „Co za burak” i „Dziewczyny jedzcie witaminy”.
Pana Lisa, czyli projekty Kasi Lisiak obserwuje już od dawna i niezmiennie uśmiecham się na ich widok. Pierwszy raz widziałam je na targach Mustache Yard Sale w zeszłym roku. Moją uwagę zwrócił plakat Bób, Hummus, Włoszczyzna, a aktualnie zachwycam się pięknymi proporczykami. Zajrzyjcie na stronę Kasi, a na pewno znajdziecie coś dla siebie.
Na bogato
Dla modnych i luksusowych weganek propozycje ma Alexandra K. Proponuję przepiękne, ręcznie wykonane torebki i akcesoria z wysokiej jakości materiałów syntetycznych. Filozofią marki jest przekonywanie do stylu życia szanującego wszystkie żywe istoty. Ich misją jest pokazanie, że produkty wegańskie mogą być modne, ładne i wysokiej jakości. Torebki są naprawdę cudowne, widać, że dopracowany jest każdy szczegół. Każda ma indywidualny numer seryjny, co czyni je jeszcze bardziej niepowtarzalnymi.
Soyabella to urządzenie, które mam, używam i bardzo lubię. Polecam go osobom, które lubią pić roślinne domowe mleko, ale również lubią szybko przyrządzić zupę lub zrobić pastę. Więcej o Soyabelli i mlekach, które w niej robiłam pisałam tu.
Wyciskarka do soków Hurom to coś co sama chętnie bym sobie sprawiła na prezent. W przeciwieństwie do popularnych sokowirówek pozwala przygotować koktajl praktycznie z każdego składnika, który przyjdzie Wam do głowy. Dzięki temu, że składniki nie są rozdrabniane, ale z dużą siłą miażdżone, ich struktury komórkowe nie ulegają zniszczeniu. Dodatkowo taki sposób wyciskania ogranicza ilość tlenu dostającego się do soku, a także nie powoduje wzrostu jego temperatury. To wszystko sprawia, że uzyskujemy pełnowartościowy sok, bogaty w witaminy i mikroelementy. Jest nieco gęstszy i mniej klarowny od soku przygotowanego w sokowirówce, a na jego powierzchni nie osadza się piana. Zaletą koktajli z wyciskarki jest dość długi czas przechowywania trzymane w lodówce, nadają się do spożycia nawet 72 godziny od wyciśnięcia.
Vege Kosmetyki
Pierwszą z propozycji marek kosmetycznych jest Ministerstwo Dobrego Mydła. Słyszałam już o nich parę razy, ale dopiero jak weszłam na stronę, zobaczyłam co oferują i jaką mają filozofię to wiedziałam, że się zaprzyjaźnimy. Ta mała rodzinna manufaktura mydlarska produkuje naturalne, ręcznie robione mydła i kosmetyki. Wybrane składniki mydeł wylewane są do drewnianych forem, ręcznie krojone i nadziewane na sznurki. W związku z tym są w zależności od patrii różnią się kolorem i kształtem. Na estetycznej, minimalistycznej stronie znajdziecie zakładkę z kosmetykami wegańskimi. Moją uwagę zwróciło nagietkowe mydło. Idealne na zimę, bo wyciąg z tej rośliny jest dobry dla skóry suchej, podrażnionej i podatnej na infekcje.
Drugą propozycją jest marka Phenome. Oferuje ona naturalne, organiczne produkty, adresowane do różnych potrzeb i typów skóry: specjalistyczne produkty o działaniu nawilżającym, regenerującym, oczyszczającym, odmładzającym i przeciwzmarszczkowym, kojącym, rozgrzewającym, antyoksydacyjnym, wzmacniającym naturalny system obronny skóry, a także modelującym sylwetkę. Jako pierwsi na świecie do produkcji swoich kosmetyków nie wykorzystują zwykłej wody, a wyłącznie wody roślinne. W produktach Phenome nie znajdziecie:
- parabenów (metylu, propylu itp.)
- laurylosiarczanu sodu (SLS)
- etoksylowanego laurylosiarczanu sodu (SLES)
- wazeliny/oleju mineralnego/parafiny
- silikonów
- glikolu polietylenowego (PEG)
- glikoli
- chemicznych filtrów UV
- ftalanów
- etanoloamin (MEA/DEA/TEA)
- donorów formaldehydu (hydantoiny, diazolidinylomocznika, metylizotiazolinonu)
- lanoliny
- syntetycznych barwników
- syntetycznych kompozycji zapachowych
- składników pochodzenia zwierzęcego
Poza tym marka nie testuje swoich produktów na zwierzętach, a z produktów odzwierzęcych używa jedynie wosku pszczelego i miodu. Trzeba tylko przyjrzeć się składom i mamy sporo kosmetyków wegańskich.
Moją uwagę zwrócił krem nawilżający Phenome, mający bardzo pochlebne opinie oraz olejek nawilżający (100% naturalnych składników). Kosmtetyki te słyną ze swojej wydajności.
Zachęcam Was również do zajrzenia do wpisu Olgi Make Happy Day prezentowymi propozycjami naturalnych kosmetyków.
Coś dobrego
O herbatkach Pukka pisałam już w październikowych inspiracjach. Są to pyszne ekologiczne herbaty ziołowe. Polecam je Wam ze względu na ciekawe połączenia smakowe oraz piękne pudełeczka wewnątrz i na zewnątrz.
Batony Zmiany Zmiany to 100% roślinny i bezglutenowy dodatek do prezentu dla wegańskiego wielbiciela słodkości (zamiast czekoladowego mikołaja). Bez cukru, słodzików, syropów, utwardzonego tłuszczu ani środków przedłużających okres przydatności do spożycia. Samo zdrowie zapakowane w kosmiczne opakowania.
Nie wiem jak Wy, ale ja lubię prezenty praktyczne, myślę, że wielu wegan też. Zawsze osobom chcącym coś mi dać w prezencie mówię, że przyjmę każde ilości kaszy jaglanej, kaszy gryczanej niepalonej, jagód goji itp. Każdy ma swoje ulubione produkty, które je w ilościach hurtowych. Warto zapytać wcześniej obdarowaną osobę, czy zamiast książki, czy koszulki nie woli jakiejś samodzielnie przez Was skomponowanej paczki dobrej jakości produktów. Możecie zaopatrzyć się w kilka rzeczy w tych sklepach:
Dla vege dzieciaków
Jeżeli chcecie dać prezent małemu vege dzieciakowi, to wybór również jest spory. Aktualnie na rynku są już dostępne książki o tematyce wegańskiej. Jedną z nich jest Tosia i Pan Kudełko. Jedzeniowe dylematy. To książeczka o wegańskiej rodzinie. Dziewięcioletnia Tosia stawia rodzicom trudne pytania dotyczące odżywania jej rodziny. Nie może zrozumieć dlaczego jej rodzina nie je mięsa, jajek i nie pije mleka. W książce opisane są przygody dziewczynki, która za pomocą przyjaciela, który mieszka pod jej łóżkiem- Pana Kudełki, szuka odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Ta książka to również dobry wybór dla rodziców, którzy mają problem z odpowiedziami na pytania własnych dzieci, dotyczących weganizmu i etycznego podejścia do odżywania. Ta pozycja to pierwsza w serii przygód o Tosi. Kolejne dotyczą bezdomności zwierząt, a następne również poruszają ciekawe tematy, z którymi warto zapoznawać najmłodszych.
Kolejną propozycją jest grzechotka z włóczki Sebra. To śliczna zabawka w postaci sarenki, wydająca subtelny dźwięk. Dzięki drewnianemu kółeczku wygodna do chwytania. Poza tym jest bezpieczna, ekologiczna i wykonana z naturalnych materiałów. Świetna alternatywa dla plastikowych, krzyczących kolorami zabawek. Na stronie Scandi Kids znajdziecie inne produkty
producenta, jak również propozycje wielu ekologicznych zabawek.
Następna propozycja to delikatny szampon dla dzieci od 6 miesiąca życia marki Phenome z serii The Very First Moment, zawierający wodę migdałową. To łagodny preparat myjący (bez mydła), odpowiedni do codziennego stosowania. Opracowany na bazie bezpiecznych czynników myjących i organicznych ekstraktów. Nie podrażnia oczu. Skład świetny, 99,3% surowców naturalnych.
Ostatnią moją propozycją są pluszaki Craft’ki, które stworzyła japońska projektantka – Ikuko Yamamoto, a w Polsce chce zarazić nas miłością do tych minimalistycznych pluszaków Kasia (entuzjasta Japonii i marki Craftholic), która prowadzi sklep Zamami. Craft’ki są przeróżne. Króliczek Rab, Misiek Sloth, Kotek Korat i Małpka Loris występują w wielu rozmiarach i wzorach. Rozmiar L Króliczka Rab to aż 40 x 111cm. To największy z Craftholicowych pluszaków w rozmiarze L, a wszystko przez gigantyczne uszy! Każda kolekcja jest limitowana i nie będzie wznowiona. Serdecznie Wam polecam te cudownie miłe w dotyku pluszaki i uwierzcie mi, sami będziecie z przyjemnością się do nich przytulać!
To wszystkie moje propozycje. Mam nadzieję, że będzie łatwiej Wam teraz sprezentować coś Waszym bliskim. Pamiętajcie, że opcji dla wegan jest wiele. Wystarczy jedynie czytać składy, co jest dobre nie tylko w przypadku wybierania prezentów dla innych. Świadomość tego, czego używamy na co dzień, z czego dana rzecz jest wykonana, jest bardzo ważna przy podejmowaniu decyzji dotyczących nas samych i naszych rodzin. I nie przejmujcie się jak coś pominiecie, czasem po prostu możecie przeoczyć jakiś składnik. Z czasem nabierzecie wprawy i takie vege zakupy będą o wiele łatwiejsze.