Weekendowe migawki tym razem witają Was z gór. Właśnie wróciliśmy z Muszyny, trochę się kręciliśmy po okolicy, trochę odpoczywaliśmy. Zobaczcie jak spędziliśmy te kilka dni w Beskidzie Sądeckim.
Od owiec nie mogłam się oderwać, mogłabym je fotografować całymi dniami!
Zawitaliśmy też w okolice Żegiestowa i Wierchomli, gdzie miała miejsce fantastyczna dziecięca sesja. Będziecie mogli ją zobaczyć wkrótce na stronie Mytych Photography.
W Krynicy Zdrój odwiedziliśmy wujka strażaka, dziewczynki były zachwycone. Tata zresztą też!
Spacer po Krynicy i wizyta w Pijalni Głównej też musiała być obowiązkowo!
W końcu wyjechaliśmy kolejką na Jaworzynę Krynicką. Następnym razem, jak moja noga będzie zdrowa, chętnie wybralibyśmy się pieszo. Widoki były piękne. Nawet udało się zobaczyć Tatry!