Tym razem w kuchni działał Arek. Ostatnio rozkręcił się kulinarnie i ma kilka ciekawych przepisów w zanadrzu, więc mam nadzieję, że namówię go, aby nowości pojawiły się na blogu. Przed nami dość intensywne lato, w odwiedziny przyjedzie sporo gości, będą grille i wspólne wypady nad jezioro, więc kombinujemy ze smacznymi wege daniami, które można zabrać ze sobą i nie koniecznie jeść na ciepło. Pierwsze o czym pomyśleliśmy to sałatki. Cała nasza rodzina uwielbia pieczone warzywa, więc pojawiły się w nowym przepisie jako baza dania. Do tego wegański majonez domowej roboty, relish z ogórków, świeżo posiekany szczypiorek i gotowe. Skusicie się?
Składniki
Majonez
- 1/2 kubka mleka sojowego, niesłodzonego
- 1 kubek oleju rzepakowego, tłoczonego na zimno (dobrej jakości)
- 1 łyżeczka musztarty dijon
- 2 łyżeczki octu jabłkowego
- 3 łyżeczki płatków drożdżowych, nieaktywnych
- 1 łyżeczka soli kalamak
Sałatka
- ziemniaki (8 szt)
- 1/2 kalafiora, podzielonego na różyczki
- 1/2 kubka majonezu
- 1 łyżeczka musztardy dijon
- 2 łyżki relishu z ogórków
- 2 łyżki posiekanego koperku
- drobno posiekana czerwona cebula, malutka lub pół większe
Przygotowanie
- Obierzcie i pokrójcie ziemniaki na ćwiartki, podzielcie kalafiora na różyczki i na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, pieczcie w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 30 minut.
- W międzyczasie przygotujcie majonez. Wszystkie składniki przełóżcie i wlejcie do miseczki i dobrze wymieszajcie.
- Następnie wymieszajcie w misce wszystkie składniki na dressing, dodajcie do tego upieczone warzywa i wymieszajcie wszystko porządnie.
- Na sam koniec posypcie sałatkę szczypiorkiem do dekoracji i gotowe!