Od pojawienia się Lili na świecie minął już miesiąc. Nawet nie wiem kiedy to zleciało.Tak samo jak cała ciąża. Tylko końcówka się dłużyła. Naszło mnie na wspomnienia i chciałam podzielić się z Wami moją sesją zdjęciową zrobioną w Polsce u Olivii Konickiej Photography (znajdziecie ją na Facebooku). To już moja kolejna sesja u niej. Pierwszą ciążową również robiłam u niej i do dziś przeglądam czasami album, a wybrane zdjęcia wiszą w ramkach na ścianie. Bardzo lubię mieć pamiątki z wyjątkowych chwil, a ciąża właśnie taką była. Na pewno nie raz będę wracać do tych zdjęć.